Prawomocny nakaz zapłaty z e-sądu bez udziału w postępowaniu – co robić?

Spotkałem się z sytuacjami, gdy klient dowiadywał się o istnieniu prawomocnego nakazu zapłaty przeciwko niemu dopiero od komornika na etapie postępowania egzekucyjnego. Nakazy te pochodziły z tzw. e-sądu, tj. jednego z wydziałów sądu rejonowego w Lublinie, prowadzącego dla całego kraju postępowania w trybie elektronicznym. Pozwany może nie dowiedzieć się o wydaniu przeciwko niemu nakazu zapłaty, ponieważ często powodowie (najczęściej firmy windykacyjne) posiadają stare adresy pozwanych. Zdarza się, że listonosz przynosząc list z nakazem zapłaty pod stary adres nie zaznaczy na kopercie, że „adresat wyprowadził się", lub „adresat nieznany". W takiej sytuacji sądy często mylnie przyjmują, że pozwany nie odebrał nakazu celowo, w związku z czym przyjmuję fikcję doręczenia nakazu i nadają mu prawomocność. Wtedy pozwany o istnieniu nakazu dowiaduje się dopiero od komornika, który ma instrumenty do ustalenia jego aktualnego adresu. Znajdując się w takiej sytuacji należy niezwłocznie udać się do pełnomocnika celem podjęcia odpowiednich kroków prawnych, ponieważ sprawa nie jest jeszcze przegrana. Liczy się jednak czas!